Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Totalitaryzm i faszyzm

15 stycznia 1994 | Plus Minus | FR

Totalitaryzm i faszyzm

Franciszek Ryszka

Nazwa wymieniona w tytule stała się u nas pojęciem obiegowym dla najkrótszego opisu dziejów Polski Ludowej. Używają go zwykle osoby uchodzące (przeważnie we własnym mniemaniu) za "liderów opinii publicznej" bądź za "autorytety moralne". Wtórują im dziennikarze, najczęściej zresztą -- z dolnych regionów hierarchii zawodowej. Powtarzające się w ich ocenach lapsusy, ilekroć zabierają głos na temat historii dnia wczorajszego, świadczą o niemałych lukach w wykształceniu, połączonych jakby z niechęcią, aby takowe uzupełnić. Rzadko można usłyszeć głos ze strony uczonych. Światłe uwagi prof. Andrzeja Walickiego wydają się przykładem odosobnionym.

Przyznaję, że zwątpiłem w sensowność poważniejszej debaty o "totalitaryzmie", choć ostatnio przyszło mi na myśl, iż może warto ją podjąć ze względu na oczekiwania społeczne (sc. opinii publicznej) wsparte o intuicje młodszego pokolenia. Parę dni temu, w czasie zajęć ze studentami rozpoczynającymi studia (rocznik 1972 i młodsze) , usłyszałem, iż "nie jest w porządku" określać jednym mianem doświadczenia ich rodziców (późne roczniki czterdzieste i wczesne pięćdziesiąte) z holocaustem i łagrami w ZSRR. Przyznam, że był to główny motyw zabrania głosu w tej sprawie, po raz nie wiem już który, z pewną wszelako...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 169

Spis treści
Zamów abonament