![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Podziękowanie dla Polonii
- My, w kraju, czuliśmy poparcie, któreście nam przekazywali przez Atlantyk - mówił premier do rodaków w Teksasie
Podziękowanie dla Polonii
- Premier zadowolony
- Komentarz: Jesteśmy sojusznikami
- Inwestorzy pilnie oczekiwani Ameryka stawia na Polskę. Nie zawiedziemy jej - to przesłanie premiera Jerzego Buzka, który w sobotę spotkał się z Polonią - łamiąc dotychczasowe obyczaje - w małej wiosce w Teksasie. Po dwóch dniach spędzonych w Waszyngtonie i poważnych deklaracjach politycznych pobyt w Teksasie mimo lejącego się z nieba żaru był ożywczy. W indiańskim pióropuszu, który otrzymał od teksańskich przedsiębiorców w Houston, premier wyglądał bardzo dobrze.
Panna Maria w Teksasie - wieś założona przez Polaków przybyłych ze Śląska w 1854 roku, gdzie usłyszeć można, jak ludzie mówią polszczyzną z połowy XIX wieku - na spotkanie polskiego premiera przygotowywała się kilka tygodni. Miniona sobota stała się drugim wydarzeniem historycznym w dziejach wsi. Pierwszym była odprawiona 144 lata temu przez ks. Leopolda Moczygembę msza pod wielkim dębem.
Teraz pod tym samym dębem mówił do nich pierwszy polski polityk, który tę wieś odwiedził. Do teksańskich Ślązaków premier skierował podziękowanie dla całej Polonii amerykańskiej za pomoc niesioną
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
