Drogie pożyczki dla biednych ludzi
PROVIDENT
Agent przyjdzie do domu, da pieniądze, a potem zgłosi się po raty
Drogie pożyczki dla biednych ludzi
Na przystankach tramwajowych możnaspotkać ogłoszenia agentów pracujących dla Provident Polska. Proponują oni pożyczki. Zapewniają, że przyjdą do domu, załatwią wszystkie formalności. Pierwsza pożyczka, zwana testującą to 400 zł. Pieniądze zwraca się w 14 ratach po 40 zł tygodniowo. Pożyczamy 400 zł, a po trzech miesiącach oddajemy 560 zł. Odsetki są co najmniej 8 razy wyższe niż w bankach.
Pożyczkę od firmy Provident otrzymuje się w komfortowych warunkach. Agent przychodzi do domu klienta, zawiera umowę, wypłaca pieniądze, a potem co tydzień zgłasza się po raty. Nie musi być rygorystyczny w egzekwowaniu należności. Bywa, że poczeka na pieniądze. Jest dla klienta grzeczny, wyrozumiały, stara się z nim współpracować jak najdłużej. A odwiedzając klienta w domu ma okazję oszacować jego wiarygodność jako pożyczkobiorcy.
Wygodnie, ale dlaczego tak drogo
-- 160 zł za pożyczkę to nie są tylko odsetki -- twierdzi Stephen Ford, prezes firmy Provident. -- To pełna...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta