Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zapomniane, bezludne wyspy

20 sierpnia 1999 | Moje Podróże | PS
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ESTONIA

Wspaniała przyroda, niskie ceny.

Zapomniane, bezludne wyspy

Tallin widok na stare miasto

Klifowe wybrzeże w Paldiskach

PIOTR SADZIŃSKI

Ponad 1500 wysp, w większości nie zamieszkanych, lasy, rzeki, jeziora i tylko półtora miliona mieszkańców, z których prawie jedna trzecia mieszka w stolicy Estonii - to kraj, do którego można dojechać z Polski zaledwie w jeden dzień drogi samochodem. Estonia to przede wszystkim kraina dla tych turystów, którzy cenią sobie wypoczynek na łonie natury.

Estoński krajobraz przypomina kraje Skandynawii. Dominują niziny, w dużej części zabagnione. Tylko dziesięć procent powierzchni leży powyżej stu metrów nad poziomem morza. Klimat Estonii jest umiarkowany, o wpływach kontynentalnych, łagodzonych sąsiedztwem Morza Bałtyckiego. Pewnym urozmaiceniem krajobrazu są licznie rozrzucone głazy narzutowe w północnej części kraju. Niektóre z nich przekraczają osiem metrów wysokości.

Z namiotem i samochodem

Do Estonii najlepiej wybrać się własnym samochodem. Sieć kolejowa jest słabo rozwinięta, a komunikacja autobusowa do wielu atrakcyjnych miejsc nie dociera. Dobrze jest zabrać ze sobą namiot i podstawowy sprzęt turystyczny. Wprawdzie w ostatnich latach powstało wiele...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1781

Spis treści
Zamów abonament