Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Haczyk

15 października 2001 | Publicystyka, Opinie | NC

OD CZYTELNIKÓW

Haczyk

Kilka dni temu Telekomunikacja Polska SA obwieściła z dumą, że wycofała z użytku publiczne automaty telefoniczne na żetony. Ma to służyć większej nowoczesności i sprawności. Ja jednak podejrzewam nieco mniej chlubny powód. Podejrzewam TP SA o chęć zagarnięcia pieniędzy z niewykorzystanych żetonów. Dowodzi tego przyjęta technologia zwracania pieniędzy.

Teoretycznie wszystko jest w porządku. W pokoju spisywany jest protokół zwrotu żetonów (format A4, cztery egzemplarze - do podpisu każdy z osobna). Haczyk tkwi nie w czterech egzemplarzach A4, lecz w tym, że idzie się do kasy. A w kasie kolejka na ok. 60 minut. (Trzeba tam będzie jeszcze raz podpisać cztery egzemplarze - razem 8 podpisów). Należę do grupy tzw. średnio zarabiających. Żetonów miałem w przybliżeniu za 20 zł. Zrezygnowałem.

Nazwisko i adres do wiadomości redakcji

Brak okładki

Wydanie: 2444

Spis treści
Zamów abonament