Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wojciech Kolignan

27 grudnia 1994 | Ekonomia | DW AK

Sylwetki biznesu

Wojciech Kolignan

W lutym miną trzy lata od momentu, gdy Wojciech Kolignan zaczął pełnić funkcję prezesa zarządu Próchnika SA. Co się zmieniło w tym czasie i jaka jest w tym zasługa obecnego prezesa?

-- Chciałem, żeby obsługa klientów była coraz lepsza, żeby produkt był ładniejszy i staram się do tego doprowadzić -- mówi W. Kolignan. -- Ale nie wszystko jest jeszcze tak, jak sobie wyobrażałem.

Z firmą związany jest od dawna, a poznał ją od strony produkcji.

-- Na początku pracy w Próchniku zajmowałem się konstrukcją ubiorów. Kiedyś okazało się, że nie orientuję się, jak duży wpływ na całość ubioru ma kołnierz. Zdenerwowałem się wówczas, że tego jeszcze nie wiem. Jeden z pracowników powiedział mi wtedy: nie przejmuj się, ja za dwa lata odchodzę na emeryturę, a też nie wiem jeszcze wielu rzeczy. Dzisiaj w przemyśle jest praca zespołowa i ludzie nawzajem sobie pomagają. Zresztą miałem szczęście właśnie dlatego, że z aczynałem tutaj, znałem nie wykorzystany potencjał ludzi, którzy tutaj pracują. I moim zadaniem jest wydobyć te ukryte możliwości.

Czyta literaturę zachodnią bo -- jak mówi -- wie, że tam, gdzie rządzi rynek przez cały czas myśli się o tym, jak poprawić wydajność, jakość, jak lepiej organizować pracę. A u nas ludzie z akładają, że wszystko jest już doskonałe i więcej...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 358

Spis treści
Zamów abonament