Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Przestańmy krakać

02 listopada 2002 | Plus Minus | JP
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

POLSKIE KINO STARZY, WYPALENI KONTRA MŁODZI, ZABLOKOWANI?

Przestańmy krakać

JERZY PŁAŻEWSKI

Czy jeśli Wajda, Zanussi i Kawalerowicz uklękną i przysięgną, że już nigdy w życiu nie zrobią żadnego filmu, to natychmiast otrzymamy "głębszy obraz III Rzeczypospolitej" i "dobrą sztukę kina"?

"Moje miasto", reżyseria Marek Lechki

(C) PAT

Od niespełna roku pewien odłam polskiej krytyki filmowej narzuca modę degradowania każdego nowego filmu polskiego, nawet jeszcze nieoglądanego. Polska X Muza jest rzekomo w stanie kompletnej degrengolady. Zygmunt Kałużyński ("Wprost", 23 czerwca) precyzował, że znalazła się "na granicy przepaści i rozpaczy".

Oczywiście, polskie kino (literatura, teatr) miewało okresy obfitsze w dzieła wybitne, ale to nie wystarcza, by z emfazą wołać o katastrofie. Towarzyszę krytycznym piórem naszej kinematografii przez ponad pół wieku, mam więc dobre kryteria porównawcze, wyostrzone jeszcze przez bywanie na głównych festiwalach i stałą możliwość porównywania kina polskiego ze światowym. Nieprawda, że spotkała je katastrofa. Prawda, że upowszechniła się tajemnicza moda pisania o filmach polskich trzy razy gorzej niż o podobnych filmach zagranicznych.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2764

Spis treści
Zamów abonament