Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ławnik jako partner sędziego

10 czerwca 2003 | Prawo | AŁ
źródło: Nieznane

Zdrowy rozsądek i życiowe doświadczenie na sali rozpraw

Ławnik jako partner sędziego

Wszystkie największe procesy karne toczą się przed sądem w składzie powiększonym o zapasowego ławnika. Tak było z pierwszym procesem FOZZ (na zdjęciu), tak jest i z nowym, w którym jest też zapasowy sędzia.

FOT. RAFAŁ GUZ

KTO MOŻE ZOSTAĆ ŁAWNIKIEM

AGATA ŁUKASZEWICZ

Ruszyły wybory nowych - już nie ludowych - ławników. Dla jednych ławnikowanie to szansa na znalezienie zajęcia, dla innych - dorobienie do skromnej emerytury czy renty. Potentaci są w stanie zarobić miesięcznie nawet 800 zł. Dlaczego brakuje chętnych? - To jeszcze zbyt mało popularne zajęcie - tłumaczą socjologowie.

Chętni mogą zgłaszać swoje kandydatury do końca lipca. Czteroletnia kadencja dla wybieranych właśnie ławników rozpocznie się 1 stycznia 2004 r.

Ilu ich będzie? Na razie dokładnie nie wiadomo - twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości. Barbara Bońska, naczelnik Wydziału Organizacji w MS, podaje, że wszystko zależy od zapotrzebowania zgłoszonego przez prezesów sądów i zainteresowania chętnych do zasiadania w sędziowskich składach orzekających. A z tym bywa bardzo różnie. Na obecną kadencję 2000/2003 prezesi zgłosili potrzebę "posiadania" 51 tys. 353 ławników, wybrano o kilka tysięcy mniej - 44 tys. 372....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2945

Spis treści
Zamów abonament