![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wszyscy jesteśmy lewicowcami
Wszyscy jesteśmy lewicowcami
Wśród trzasków rozpadającej się partii - nowoczesnej dla jednych, spadkobiercy PZPR dla innych - rozległ się ostatnio głośny wystrzał. Nie wiem, czy był to wiwat na cześć nowo powstających partii lewicowych, czy raczej requiem dla SLD. Dość, że artykuł ów, bo był to artykuł, zawierał paradoksalną tezę, iż wszyscy jesteśmy lewicowcami. Wszyscy jesteśmy lewicowcami w Polsce, w której dominuje prawica.
Tekst Sławomira Sierakowskiego ( "Albo Argentyna, albo maj '68" , "Rzeczpospolita" z 22 marca 2004) stanowi przeciwieństwo popularnej koncepcji, która głosi, że przez ostatnie lata prawica była w Polsce terroryzowana przez liberalną lewicę. To ona wmawiała prawicy, że jest nietolerancyjna, ksenofobiczna czy nacjonalistyczna. Oskarżenie o niedemokratyczność lub oszołomstwo stanowiło skuteczną broń lewicy przeciwko zbytniemu zaangażowaniu się prawicy w spory ideologiczne. Potwierdzenie tej tezy znaleźć można w licznych cytatach przytaczanych przez Zdzisława Krasnodębskiego w "Demokracji peryferii". Krasnodębski zauważa, że pojęcia liberalizmu, demokracji czy pluralizmu wielokrotnie używane były do dyskredytowania polityki polskiej prawicy.
Sierakowski twierdzi zaś, że to lewica jest obecnie w Polsce na cenzurowanym, że to...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
