Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Bez preselekcji

12 listopada 2004 | Publicystyka, Opinie | JA

W demokracji nie da się uniemożliwić złego wyboru przez ograniczenie prawa wyboru

Bez preselekcji

W demokratycznej polityce żadna osoba, grupa czy instytucja nie może wyręczyć obywateli w roli uczestników społecznej komisji selekcyjnej, weryfikującej kandydatów do wybieralnych stanowisk publicznych. Polacy z tej roli nie wywiązują się dobrze, a politycy chcą ich od niej uwolnić. To grozi ograniczeniem demokracji.

Badania ankietowe od lat pokazują, że spośród instytucji publicznych Polacy najwyżej cenią i szanują Kościół i wojsko, zatem struktury hierarchiczne, oparte na dyscyplinie i posłuszeństwie, działające nie całkiem jawnie i na podstawie metod autorytarnych. Najniżej natomiast w rankingach społecznego szacunku sytuują się Sejm i inne demokratyczne ciała kolegialne, powoływane przez samych obywateli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3379

Spis treści
Zamów abonament