![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie dokończona prywatyzacja
Lech Browary Wielkopolski SA
Nie dokończona prywatyzacja
Kiedy pracownicy spółki zaczęli odbierać świadectwa depozytowe akcji Lecha, pod spółką pojawili się inwestorzy gotowi odkupić od nich akcje. Padały różne sumy -- od 200 tys. starych zł do 1, 6 mln za jedną akcję. Część praconików skusiła się na sprzedaż posiadanych przez siebie papierów. Inni nadal czekają na rozpoczęcie publicznej oferty, a następnie wejście spółki na giełdę. Pisma w tej sprawie, kierowane przez zarząd i związki zawodowe do resortu prywatyzacji, pozostają w większości bez odpowiedzi.
Dla pracowników i związanych z browarem producentów rolnych zarezerwowano łącznie 525 tys. 541 akcji, tj 15, 18 proc. kapitału akcyjnego. Do końca marca br. załoga wykupiła 83 proc. z zarezerwowanej dla niej transzy, rolnicy natomiast -- zaledwie 10 proc. Ceny akcji są preferencyjne -- jedna kosztuje 93 tys. 500 starych zł. Przypomnijmy, że inwestor strategiczny płacił po 187 tys. zł za akcję, natomiast cena minimalna dla akcji w ofercie publicznej została ustalona na 430 tys. starych zł.
W lipcu ubiegłego roku minister przekształceń własnościowych dosłownie w ostatniej chwili odwołał publiczną sprzedaż akcji Lecha.
Dla spółki publiczna oferta jest więc nadal nie załatwionym problemem. Jak powiedział nam Bogusław Biszof, wiceprezes ds. rozwoju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
