![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Kelkal zabity rozmyślnie
Francja: polemiki wokół ataków terrorystycznych
Kelkal zabity rozmyślnie
Wbrew deklaracjom ministra spraw wewnętrznych Jean-Louisa Debre policja francuska nie dysponuje na razie żadnymi dowodami, że zabity w ub. piątek pod Lyonem Algierczyk Khaled Kelkal, oprócz nieudanego zamachu na superekspres TGV Lyon -- Paris, brał udział jeszcze w jakimś ataku terrorystycznym.
Nazajutrz po zabiciu Kelkala Debre oświadczył, że brał on udział we wszystkich dokonanych ostatnio zamachach bombowych, łącznie z najbardziej krwawym, 25 lipca na stacji metra St. -Michel w Paryżu.
Przedstawiciele wymiaru sprawiedliwości oświadczyli jednak wczoraj, że do tej pory nie ma żadnych dowodów na udział Kelkala w innych zamachach. Nadal trwają polemiki na temat okoliczności zabicia Kelkala. Strzały, które spowodowały jego śmierć, oddano, kiedy był już ciężko ranny. Część francuskich środków przekazu uważa, iż Kelkal mógł być wzięty żywcem i że został rozmyślnie zabity przez żandarmów.
Piotr Kasznia z Paryża
