Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Biskup i psy

06 października 1995 | Kraj | BM

W dniu św. Franciszka kościół Matki Boskiej Zwycięskiej pełen był zwierząt

Biskup i psy

Beata Modrzejewska

-- Wyszłam, bo mnie nerwy poniosły -- starsza kobieta szybko schodzi po schodach. -- Tyle lat żyję i czegoś takiego nie widziałam. To przesada: święci się pojazdy, tornistry. A teraz psy są w kościele.

W środę wieczorem, w dniu świętego Franciszka, w kościele Matki Boskiej Zwycięskiej na warszawskim Kamionku były nie tylko psy. Również koty, świnki morskie, dwie papugi i jeden chomik.

W nawie głównej, pod ścianami, w ławkach, na podłodze. Na rękach właścicieli, na ich ramionach, grzane pod pazuchami, głaskane, trzymane za obroże, śpiące na rozesłanych kocykach. Właściciele pogodnie uśmiechający się do siebie, zwierzaki lekko podekscytowane, ale grzeczne.

Choć msza już się rozpoczęła, rudy seter nie chce wejść do kościoła. Właścicielka ciągnie smycz. -- To jeszcze szczeniaczek -- tłumaczy pupila. Potem uda się jej nakłonić psa do wejścia do przedsionka.

-- Witam wszystkich zgromadzonych, Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami i Fundację Animals, które zamówiły mszę w intencji uchwalenia przez Sejm nowej ustawy o ochronie zwierząt -- zaczyna biskup Zbigniew Kraszewski.

-- Samba, siad! -- pada z boku komenda....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 585

Spis treści
Zamów abonament