Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ujrzałem zorganizowaną przemoc...

13 listopada 2007 | Oblicza PRL | Rzeczpospolita
Zaprzysiężenie Bolesława Bieruta na prezydenta, 1947 r.
źródło: Rzeczpospolita
Zaprzysiężenie Bolesława Bieruta na prezydenta, 1947 r.
Zygmunt Żuławski
źródło: Rzeczpospolita
Zygmunt Żuławski

Poseł Zygmunt Żuławski o wyborach 1947 roku. Przemówienie sejmowe (fragmenty)

To, co zobaczyłem, przekroczyło wszystkie moje oczekiwania i obawy. To nie były swobodne wybory, to w ogóle nie były wybory, lecz zorganizowana przemoc nad wyborcą i jego sumieniem.

Marszałek: Obywatelu pośle, przywołuję obywatela do rzeczy.Poseł Żuławski: Nie chcę powoływać się na żadne zobowiązania: jałtańskie, moskiewskie czy poczdamskie, bo uważam, że każde wybory powinny być swobodne, uczciwe i czyste, gdyż inaczej nie ma potrzeby, by je przeprowadzać i stwarzać fikcję demokracji „kierowanej” czy tzw. ludowej.

Na ogół nie będę też mówił o tych strasznych wyborach. Przytoczę tylko parę szczegółów, na które sam patrzyłem. W Krakowie skreślono z list wyborców tysiące i tysiące ludzi pod pozorem, że współpracowali z Niemcami lub z „podziemiem”. Skreślono między innymi mego syna, który przesiedział trzy lata w Oświęcimiu i Buchenwaldzie, i przywrócono mu prawo głosu, dopiero gdy zagroził skargą o oszczerstwo. Mej synowej kazano podpisać, że będzie głosowała na trójkę, a mojej siostrzenicy, mieszkającej razem ze mną, zagrożono konsekwencjami utraty mieszkania, posady, a nawet aresztem, nie licząc się z najprymitywniejszymi nawet względami przyzwoitości. Pełnomocnika mej listy i moich współkandydatów zaaresztowano po to tylko, by ich sterroryzować.

Nie pozwolono mi wydać ani jednej odezwy, a tygodnikowi „Piast”,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7862

Spis treści
Zamów abonament