![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W Piasecznie na razie komisarz, potem wybory
Wojewoda Jacek Sasin nie poczekał, aż o sprawie mandatu burmistrza Piaseczna Józefa Zalewskiego wypowie się Wojewódzki Sąd Administracyjny. Zwrócił się do premiera o powołanie w gminie komisarza.
Proces odwołania Zalewskiego zaczął się po tym, jak burmistrz w oświadczeniu majątkowym nie wpisał, że jest prezesem klubu sportowego. Sąd uznał, że złamał prawo. Wprawdzie warunkowo umorzył sprawę, ale nawet takie orzeczenie powoduje, że Zalewski nie może pełnić swojej funkcji. W maju wojewoda wygasił jego mandat. Radni odwołali się do WSA, ale wojewoda nie czekał na wyrok.
– Było już orzeczenie sądu niekorzystne dla burmistrza, dlatego wojewoda zdecydował o komisarzu – mówi rzecznik wojewody Maksym Gołoś.Komisarzem został 40-letni Krzysztof Wróbel, dyrektor w MSWiA, za prezydentury Lecha Kaczyńskiego w stolicy wicedyrektor Biura Administracji i Spraw Obywatelskich. Ma trzy miesiące na rozpisanie wyborów na burmistrza.Zalewski zapowiada interwencję u nowego premiera. Nie wyklucza, że wystartuje w najbliższych wyborach. Radni twierdzą, że ma duże szanse. Jest samorządowcem od 13 lat.
