Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Gaz w dzisiejszym świecie to groźna broń

17 stycznia 2008 | Ekonomia | Grzegorz Pytel

Grzegorz Pytel Gazprom nie musi być jedynym dostawcą gazu do Polski – pisze ekspert ds. energetyki w Instytucie Sobieskiego

W „Rzeczpospolitej” ukazał się artykuł Aleksandra Miedwiediewa: „Partnerstwo oparte na korzyściach” wraz z polemiką Marka Radzikowskiego „Klucz w rękach rosyjskiej firmy”. Artykuł Miedwiediewa jest istotny nie ze względu na treść – bo to zlepek miło brzmiących ogólników – ale z powodu rangi autora. Miedwiediew jest bowiem wiceprezesem Gazpromu odpowiedzialnym za eksport.

Polemika Radzikowskiego jest oparta na dwóch przesłankach przyjętych a priori, których słuszności autor nie uzasadnia. Po pierwsze, „jesteśmy skazani na największego na świecie producenta gazu” (czyli rosyjski Gazprom). Po drugie, oczekuje od Gazpromu, że musi „szczególnie dbać o zaufanie drugiej strony (czyli Polski – przyp. autora), bo bez niego nie zbuduje podstaw rzetelnej długoterminowej współpracy”. Autor przyjmuje – implicite – założenie, że Gazpromowi zależy na takiej współpracy.

Nie jesteśmy skazani na Gazprom

Gazprom jest największym na świecie producentem gazu, ale niejedynym. Radzikowski nie wspomina, że oprócz Rosji istnieją inne kraje, które produkują gaz i nie są zależne ani od Gazpromu, ani od Rosji. Norweskie złoża, te w Afryce Północnej, są de facto położone bliżej Polski niż złoża rosyjskie. W warunkach wolnego rynku nie ma większego znaczenia, w jakim kraju gaz pokonuje odległość w drodze do odbiorcy. Czasy, kiedy Rosjanie żądali mniejszych opłat...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 7915

Spis treści

Ekonomia

Airbus za Boeingiem
Astarta idzie pod prąd
BCC idzie w świat
Bogate radio
Boom na magazyny dla konsumentów
Cyfrowy na giełdę
Cytat dnia - Jerzy Osiatyński, były minister finansów dla Radia PiN
Czekać czy lepiej sprzedawać
Dlaczego akcje tanieją
Dlaczego państwo nie chce 100 milionów złotych
Dobry rok Accora
Dobry rok dla gospodarki
Dwunasty minister i Eureko
GM: auta droższe o 6 tys. dol.
Gaz w dzisiejszym świecie to groźna broń
Giełda pociągnęła złotego w dół
Gracze uciekają do Internetu
Inflacja galopuje
Insiderzy w grudniu sprzedawali
Jak inwestować w trudnych czasach
Jak reformować w Polsce podatki
Kalendarium gospodarcze
Kolejki chętnych do rad nadzorczych państwowych spółek
Komentarz giełdowy - Gospodarczy Bank Wielkopolski
LOT poczeka dłużej na nowe dreamlinery
Mleczarskie potęgi rosną w siłę
Mleczny zdobywca
Niemcy górą
Nokia odchodzi
Nowe szanse dla COP
PZU rozszerza ofertę ubezpieczeń finansowych
Panika na parkiecie
Pieniądze znikały z kont
Platforma przedsiębiorców
Po co pracodawcom kongres?
Podwyżka przesądzona
Portugalczycy ostro w górę
Presja na podwyżki już nie taka silna
Rodan Systems na giełdę
Rozpędzona gospodarka zużywa coraz więcej stali
Ryanair pod lupą
SKOK nadal bez licencji na bank
Senat zabrał posłom
Spadają ceny ropy, złota i miedzi
Sprzedaż lub nacjonalizacja
Trzeci prezes BCP od maja
UKE kontra procedury
W USA wzrost
Wawel na Ukrainie
Ważą się losy prezesa KGHM
Zarobią tylko ludzie o mocnych nerwach
Załamanie rynku akcji uderzyło po kieszeni większość klientów funduszy
Zmowa w farmacji
Żony z Budryka walczą o podwyżki
Zamów abonament