Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Prezydent Kaczyński nie rozumie świata

19 września 2008 | Publicystyka, Opinie | Jacek Raciborski

Nadaktywność prezydenta w sferze polityki zagranicznej psuje porządek konstytucyjny państwa i utrudnia spójne działanie Polski na arenie międzynarodowej – pisze socjolog

Ambicje prezydenta Lecha Kaczyńskiego w sferze polityki zagranicznej, ujawnione na samym początku kadencji, stanowią problem. Z dwóch powodów. Przede wszystkim uprawnienia konstytucyjne prezydenta w tej sferze mają w znacznej mierze charakter ceremonialny i łączą się z funkcją prezydenta jako głowy państwa.

Zgubna nadaktywność

Prezydent – właśnie jako głowa państwa – ratyfikuje umowy międzynarodowe (zazwyczaj wymaga to zgody parlamentu), mianuje ambasadorów, przyjmuje listy uwierzytelniające przedstawicieli dyplomatycznych innych państw. Konstytucja nakazuje mu jednoznacznie współdziałać w zakresie polityki zagranicznej z premierem i ministrem spraw zagranicznych. Natomiast jako jeden z dwóch najwyższych organów władzy wykonawczej nie ma właściwie żadnych podstaw prawnych do negocjowania i zawierania porozumień międzynarodowych, a te są istotą polityki zagranicznej.

Pełne kompetencje należą tu do rządu. Jest to rozwiązanie spójne i logiczne: inny organ władzy negocjuje i podpisuje umowy międzynarodowe, a inny akceptuje i wprowadza do porządku prawnego państwa....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8121

Spis treści
Zamów abonament