Będą zwolnienia i zatory płatnicze
Branża coraz mocniej odczuwa kryzys. Już zaczęło spadać zatrudnienie. Wydłuża się też czas realizacji faktur. Gdy jedna z firm straci płynność, ruszy lawina.
W branży budowlanej coraz częściej mówi się, że wracają problemy z terminowym regulowaniem płatności. Przedsiębiorcy pamiętający, do ilu upadłości zatory płatnicze doprowadziły w sektorze w latach 2001 – 2003, nie ukrywają zdenerwowania.
– Boję się powrotu zatorów płatniczych – mówi Marek Gutkowski, prezes Mostostalu Kielce. – Raz już przeżyliśmy takie czasy i żadnej firmie tego nie życzę. Na szczęście nas jeszcze nie dopadły. Wyjście z takiej pętli jest niezwykle trudne.
Marek Michałowski, prezes Budimeksu, twierdzi, że zatory w branży już się zaczynają. Na razie omijają jedynie inwestycje infrastrukturalne i kontrakty związane z Euro 2012. – Budowy inwestycji mieszkaniowych, centrów handlowych, biurowców stają. Taki czas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta