Raul Castro obsadza rząd ludźmi z armii
Kubańska opozycja nie ma złudzeń: ogłoszona w poniedziałek przez Raula Castro gruntowna przebudowa rządu nie wróży nic dobrego.
– Zmiany zostały przeprowadzone wyłącznie po to, by obsadzić stanowiska w rządzie wojskowymi, w dodatku wywodzącymi się z najbardziej konserwatywnych środowisk, absolwentami radzieckich akademii – mówi „Rz” były więzień polityczny Osvaldo Alfonso Valdes.
– Zdymisjonowany szef dyplomacji Felipe Perez Roque był całkowicie podporządkowany Fidelowi Castro, ale przynajmniej był młody. Szef gabinetu Carlos Lage zawsze uchodził za reformatora i też należał do młodego pokolenia. Zostali zastąpieni przez ludzi starszych, bez reszty oddanych Raulowi – dodaje.
Valdes, jeden z 75 opozycjonistów skazanych w 2003 r. podczas serii stalinowskich procesów, przebywa w Warszawie na zaproszenie Fundacji Wolność i Demokracja. W programie ma m.in. spotkania z parlamentarzystami i studentami UW.