![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Połczyn dobry na wszystkie pory roku
Połczyn dobry na wszystkie pory roku
Szosa o 125 zakrętach wijąca się pośród wzgórz, lasów i jezior prowadzi od Czaplinka do Połczyna przez najpiękniejszą część Pojezierza Drawskiego -- Drawski Park Krajobrazowy. Samo uzdrowisko należy do najstarszych na Pomorzu. Tutejsze wody mineralne znano już w drugiej połowie XVII stulecia. Pierwszy dom zdrojowy wystawił Jakub von Krockow pochodzący ze spolonizowanej częściowo rodziny, której niektórzy przedstawiciele przyjęli nazwisko Krokowskich, wywodzącej się z Krokowej koło Pucka. Był to rok 1705, a fakt ustawienia tutaj dwóch kabin kąpielowych wystarczał wtedy, by nazwać Połczyn uzdrowiskiem. Jak pisze Mirosław Z. Wojalski w swoim przewodniczku-miniaturze "Połczyn w pigułce" (warto kupić! ) każdy kuracjusz musiał wówczas wypić co najmniej 16 szklanek wody mineralnej!
Przez lata miasto żyło cicho, spokojnie acz dostatnio, choć rozwój uzdrowiska przerywały wojny napoleońskie. Ubiegłe stulecie to czas inwestycji, których efekty widoczne są do dziś. Solidne budynki sanatoriów "Gryf", "Borkowo", oczywiście wielokrotnie unowocześniane, dobrze służą kuracjuszom i wczasowiczom do dziś. Podkreślić należy -- także wczasowiczom, gdyż w sanatoriach mogą zamieszkać także ci, którzy swojego pobytu tutaj nie wiążą bezpośrednio z kuracją lub (oczywiście za wiedzą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
