Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jest inny świat

07 listopada 2009 | Plus Minus | Krzysztof Masłoń
autor zdjęcia: Janusz Kapusta
źródło: Rzeczpospolita

Rozmowa z Bronisławem Wildsteinem

Rz: Co słychać u redaktora Wilczyckiego?

Bronisław Wildstein: Pewnie siedzi w Przemyślu i usiłuje poprzez tygodnik, którym kieruje, oczyścić to miasto. Mnie natomiast opowiadano, że książka, w której przedstawiłem jego losy – „Dolina nicości” – jest już nieaktualna, dotyczy bowiem okresu minionego, a zmieniło się przecież wszystko – III Rzeczpospolita z wszystkimi swoimi przyległościami upadła. Nie jestem tego pewny, niestety. Niezależnie od tego, że jako człowiek poważnie traktujący pisanie uważam, iż piszę rzeczy uniwersalne, to nawet w tym wymiarze zewnętrznym, tu i teraz, odnoszę dziwne wrażenie, że opisany przeze mnie świat odwrócony w dużej mierze istnieje nadal i my w nim żyjemy.

Czy miałeś propozycję napisania dalszego ciągu „Doliny nicości”? Myślę, że czytelników interesowałyby dalsze koleje życia Wilczyckiego, Returna i innych postaci z tej powieści.

Bardzo często jestem o to pytany, złożył mi też taką propozycję wydawca. Ale odpowiedziałem: nie. Nie będzie ciągu dalszego, zwłaszcza że obecnie pogrążony jestem w monumentalnej epickiej powieści...

Którą zdążyłeś zapowiedzieć, a która ma ponoć obejmować ze 200 lat naszej historii.

Nie 200, lecz 100. Też niemało. „Czas niedokonany”, bo tak roboczo nazwałem powieść – taki gramatyczny tytuł – rozpoczyna się we wrześniu 2008 roku na giełdzie nowojorskiej na Wall Street, ale...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8468

Spis treści
Zamów abonament