Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Baletnica wychodzi z cienia

08 maja 2010 | Kraj | Wojciech Wybranowski Eliza Olczyk Piotr Gursztyn
Małżeństwo Marty Kaczyńskiej z lewicującym prawnikiem Marcinem Dubienieckim zaskoczyło środowiska i SLD, i PiS
źródło: EAST NEWS
Małżeństwo Marty Kaczyńskiej z lewicującym prawnikiem Marcinem Dubienieckim zaskoczyło środowiska i SLD, i PiS

Marta Kaczyńska przed katastrofą pod Smoleńskiem skrzętnie pilnowała prywatności. Teraz chce działać publicznie

Hanna Foltyn-Kubicka, wieloletnia przyjaciółka rodziny Lecha i Marii Kaczyńskich, była jedną z pierwszych osób, które 10 kwietnia po katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem zadzwoniły do Marty Kaczyńskiej-Dubienieckiej, córki prezydenckiej pary.

– Ciociu, ja nie byłam przygotowana, by stracić naraz mamę i tatę – wykrztusiła przez łzy Marta.

– A kto mógł być przygotowany na taką tragedię? Nie jestem sobie w stanie nawet wyobrazić, jak ta biedna dziewczyna to przeżyła – mówi Foltyn-Kubicka, była eurodeputowana PiS.

W tej strasznej chwili Marta okazała się jednak nadzwyczaj dzielna. – Tak jak stała, w domowym codziennym ubraniu, zapłakana, bez makijażu, przyjechała do Warszawy. I pytała, co może zrobić, by pomóc tym, których bliscy zginęli w katastrofie – mówi jej przyjaciel.

Kilka dni później zaczęła planować powołanie fundacji imienia Marii i Lecha Kaczyńskich, która miałaby m.in. kontynuować charytatywną działalność jej matki. Pierwszym zadaniem fundacji, która ma powstać po wyborach prezydenckich, będzie zapewnienie opieki finansowej i prawnej rodzinom ofiar katastrofy.

– Marta czuje, że łączą ją z nimi wspólne tragiczne emocje. Uważa, że powinno być miejsce, w którym wszyscy będą się mogli spotkać i pobyć chwilę razem – tłumaczy Elżbieta Jakubiak, posłanka PiS.

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8617

Spis treści
Zamów abonament