Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Torysi górą, ale bez większości

08 maja 2010 | Pierwsza strona | Wojciech Lorenz
źródło: REUTERS

Dzień po wyborach Wielka Brytania stanęła na krawędzi kryzysu politycznego. Konserwatyści, którzy wygrali, nie będą w stanie samodzielnie rządzić. W piątek ich przywódca David Cameron (na zdjęciu z żoną Samanthą) zaprosił Liberalnych Demokratów do rozmów o koalicji. Jeśli negocjacje się nie powiodą, to sojusz z liberałami spróbuje zawiązać rządząca od 13 lat Partia Pracy.

– Wszystkie koalicje będą bardzo kruche. Torysi mogą stworzyć rząd mniejszościowy, ale tylko po to, by doczekać do przyspieszonych wyborów – mówi „Rz” dr Andrew Russell z Uniwersytetu w Manchesterze.

Brak okładki

Wydanie: 8617

Spis treści
Zamów abonament