Lżej w ciągu roku, gorzej przy rozliczeniu

Skutki wczorajszej decyzji Sejmu

Lżej w ciągu roku, gorzej przy rozliczeniu

W przyszłym roku będziemy płacić podatek od dochodów osobistych według nowych stawek: 20, 32 i 44 proc. -- zdecydował wczoraj Sejm. Co decyzja ta oznacza dla podatnika, a co dla państwowej kasy?

Niewątpliwie przeciętny podatnik odczuje to jako złagodzenie obciążeń podatkowych i to już w momencie, gdy będzie musiał oddać fiskusowi -- czy to za pośrednictwem swojego zakładu pracy lub ZUS, czy osobiście w urzędzie skarbowym -- pierwszą zaliczkę na podatek w 1997 r.

W rozliczeniu rocznym za 1997 r. , które będziemy składać na początku 1998 r. , korzyści z nowej skali mogą być już mniej widoczne, a to dlatego, że równocześnie z obniżeniem stawek ograniczono część ulg podatkowych, a ulgę na zakup akcji i obligacji zniesiono. Dotyczyć to będzie tych podatników, którzy w ciągu roku wpłacają zaliczki na podatek za pośrednictwem zakładu pracy lub ZUS. Przypomnijmy, że jeśli inwestują w budowę mieszkania, posyłają dzieci do szkół...