Więcejstrat niż korzyści
ANTYDUMPING
Polska nie potrzebujespecjalnej ustawy
Więcejstrat niż korzyści
BARTłOMIEJ KAMIńSKI Sejm przyjął w czwartek ustawę antydumpingową. Jest ona częścią większego pakietu posunięć interwencyjnych państwa w handlu zagranicznym. Pakiet ten stanowi logiczną konkluzję procesu pełzającego interwencjonizmu administracyjnego w handlu zagranicznym zapoczątkowanego prawie cztery lata temu, gdy PSL przejął władzę nad Ministerstwem Współpracy Gospodarczej z Zagranicą.
W tym czasie wprowadzono wiele rozwiązań ograniczających dostęp do polskiego rynku. Nowy rząd powinien był wycofać wspomniany pakiet ustaw o handlu zagranicznym.
Tu chciałbym skoncentrować się na antydumpingu. Ustawa w tej sprawie mogłaby wydawać się najmniej kontrowersyjna. Zdecydowana większość czytelników wypowiedziałaby się zapewne za ochroną producentów krajowych przed obcymi firmami sprzedającymi produkty poniżej kosztów własnych po to, by doprowadzić do bankructwa rodzimych producentów i opanować rynek. Fachowcy wskazaliby również, że kraje Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) , do której Polska została niedawno przyjęta, mają takie ustawodawstwo oraz że Światowa Organizacja Handlu (WTO) nie zaprotestowałaby przeciwko temu. W czym zatem problem?
W skrócie odpowiedź na to pytanie jest następująca:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta