Pogrzeb ostatniego cara
ROSJA
Rosja żegna dzisiaj Mikołaja II watmosferze ostrych sporów, kłótni ipodziałów politycznych
Pogrzeb ostatniego cara
PIOTR JENDROSZCZYK
zmoskwy
"Doszedłem do wniosku, że powinienem jednak pojechać jutro do Sankt Petersburga. Przez osiemdziesiąt lat ukrywano prawdę i trzeba ją jutro powiedzieć" -- oświadczył wczoraj prezydent Borys Jelcyn przed kamerami telewizji. Jeszcze dwa dni temu Kreml potwierdził, że Jelcyn nie weźmie udziału w ceremonii pogrzebowej cara Mikołaja II i jego rodziny. Dokładnie taką samą decyzję powziął już wcześniej patriarcha Aleksy II. Kilka dni temu w wystąpieniu telewizyjnym podał on wwątpliwość autentyczność, znalezionych w pobliżu uralskiej wioski Koptiaki, szczątków cara, jego rodziny i osób towarzyszących im wniewoli.
Do wczoraj wydawało się, że pogrzeb cara Mikołaja II nie będzie wydarzeniem wagi państwowej. Zwysłania delegacji zrezygnowały Duma oraz izba wyższa rosyjskiego parlamentu, nie było mowy o uczestnictwie premiera Siergieja Kirijenki ani nikogo ze znanych polityków rosyjskich. Rząd miał reprezentować wicepremier Borys Niemcow, niejako z urzędu, gdyż przewodniczył specjalnej komisji do spraw pogrzebu cara. Innymi słowy, państwo rosyjskie postanowiło potraktować pogrzeb Mikołaja II jak wydarzenie drugorzędne, nie mające żadnego związku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta