Najwięcej musimy zrobić sami
Z doświadczeń najmłodszych członków Unii
Najwięcej musimy zrobić sami
Członkostwo w Unii Europejskiej nie może być dla Polski celem samym w sobie, ale środkiem do wyrównania poziomu rozwoju gospodarczego z krajami unijnymi -- twierdzą eksperci. W jego efekcie wzrośnie napływ do Polski kapitału zagranicznego, ale nie zastąpi to krajowej polityki makroekonomicznej.
-- Doświadczenia krajów, które przystępowały do Unii Europejskiej przed nami, nie dają pewności, że w średnim okresie (10-15 lat) uda się Polsce dogonić w poziomie rozwoju najuboższe kraje Unii -- powiedział wczoraj prof. Witold Orłowski na konferencji "Polska wobec integracji z Unią Europejską i globalizacji gospodarki", zorganizowanej przez Towarzystwo Ekonomistów Polskich.
Dowodzą tego dwa skrajne przypadki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)