Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Słabnie władza Samprasa

01 stycznia 1999 | Gazeta | MŻ

TENIS -- PRZED AUSTRALIAN OPEN

W ubiegłymroku w każdym finale wielkoszlemowym grali różni zawodnicy. Jak będzie teraz?

Słabnie władza Samprasa

MIROS łAW ŻUKOWSKI

Tenisowy rok, który zaczyna się tak naprawdę turniejem wielkoszlemowym Australian Open, powinien dać odpowiedź na kilka pytań: czy Pete Sampras utrzyma się przy władzy, czy też Marcelo Rios i Patrick Rafter dobiorą mu się do skóry, czy powróci na tron Martina Hingis, czy też będziemy mieli dłuższe panowanie Lindsay Davenport? Na jak długo wystarczy sił rewelacyjnej pod koniec roku Steffi Graf? Co zdziała Magdalena Grzybowska, która z powodu kontuzji straciła sporo z ubiegłorocznego dorobku?

Władza Samprasa jest niewątpliwie słabsza niż kiedykolwiek w ciągu ostatnich sześciu lat. W ubiegłym roku Amerykanin wygrał tylko jeden turniej wielkoszlemowy (Wimbledon) , nie był w żadnym innym wielkoszlemowym finale, zwyciężył w trzech niezbyt ważnych turniejach, był jedynie w dwóch finałach cyklu Super 9 (Cincinnati i Bercy) . Nie grał przy tym w ogóle w Pucharze Davisa, więc nie bardzo może się skarżyć na przeciążenie. To wszystko spowodowało, że Sampras pozostał do końca roku liderem klasyfikacji ATP nie tyle dzięki sile własnej gry, ile dzięki temu, że rywale wykruszali się po drodze -- najpierw Rafter, a później Rios. Dla Samprasa był to...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1584

Spis treści
Zamów abonament