Informacje
DZIŚ NA Ż ÓŁTYCH STRONACH
Informacje
Dowody zgromadzone w procesie 10 mężczyzn, którzy zdaniem prokuratury napadali na kierowców tirów, są sfabrykowane, na co pozwolił Urząd Ochrony Państwa i prokurator -- twierdził wczoraj przed Sądem Okręgowym w Warszawie oskarżony Wojciech Wo. Złożył też kilkanaście nowych wniosków i kilka oświadczeń.
W latach 1993--95 grupa ta naterenie całej Polski napadała na kierowców samochodów ciężarowych przewożących sprzęt audiowizualny, gospodarstwa domowego oraz artykuły spożywcze, kosmetyki i papierosy. Najpierw obserwowali ciężarówkę na głównej trasie, po czym, strzelając w opony, zmuszali do zatrzymania się w odludnym miejscu. Tam wiązali kierowców i zostawiali na wiele godzin na chłodzie, samochody zaś opróżniali z ładunku, który odstawiali do paserów. Policji udało się odzyskać mienie wartości prawie 100 tys. zł. Prowadzący śledztwo twierdzą, iż rozbili solidarność bandytów i w ten sposób doprowadzili do sądowego finału. Wśród sądzonych jest Krzysztof A. , ps. Twardy. Zarzuca mu się także dokonanie 20 lipca 1995 r. głośnego napadu na oficera dyżurnego jednostki WP na warszawskim Bemowie i zrabowanie 75 pistoletów P-64 z amunicją.
Sąd musi jeszcze przesłuchać jednego świadka oraz ustosunkować się do kilku...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)