![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Trudny egzamin dopiero nastąpi
Przeprowadzenie wolnych i uczciwych wyborów w Kambodży jest równie łatwe jak sprowadzenie deszczu do tego kraju w porze suchej
Trudny egzamin dopiero nastąpi
Wybory w Kambodży praktycznie już się zakończyły, ale głosowanie w "ruchomych punktach wyborczych" trwać będzie do piątku, a obliczanie głosów rozpocznie się dopiero w sobotę. Pod pewnymi względami już można mówić o sukcesie: frekwencja wyborcza była bardzo duża (dotychczas: ok. 85 proc. zarejestrowanych wyborców) , a natężenie akcji zbrojnych ze strony Czerwonych Khmerów -- niższe niż przed wyborami.
Zasieki wokół pałacu gubernatora Phnom Penh, w którym mieści się siedziba Tymczasowej W ładzy O NZ w Kambodży (UNTAC) , przypominają jednak, że nie są to normalne wybory w normalnym państwie. Odbywają się w sytuacji, w której jedno z czterech głównych ugrupowań politycznych (Czerwoni Khmerzy) pozostaje poza procesem wyborczym i prowadzi walkę zbrojną, a drugie ugrupowanie (Kambodżańska Partia Ludowa, czyli CPP) kontrolujące 80 proc. terytorium kraju wykorzystuje bez skrupułów środki przymusu do zwalczania swych oponentów. O programie dwóch pozostałych ugrupowań: Funcinpec, na czele którego stoi syn księcia Sihanouka, i buddyjska Liberalna Partia Demokratyczna, czyli BLDP, można tyle tylko powiedzieć, że nie lubią W...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
