Lustracja źle obecna
Rok po "nocy teczek". Ustawy lustracyjnej nie ma, problem jest
Lustracja źle obecna
Kazimierz Groblewski
Nie ma nadziei, że w kampanii wyborczej obejdzie się bez walki na teczki.
W ciągu roku od przekazania przez Antoniego Macierewicza do Sejmu tzw. list agentów Sejm nie wypracował ustawy lustracyjnej (lub nie zajął stanowiska, że taka ustawa jest zbędna) , a ani prezydent, ani rząd także nie postarali się sprawy załatwić.
"Gazeta Polska" publikuje "listę konfidentów", przedrukowuje ją "Agora", lista ukazuje się także w "Dzienniku Nowojorskim". W myśl ordynacji wyborczej kandydaci na posłów będą składali oświadczenia, że nie współpracowali z U B i SB. MSW zapowiada, że dokumentów ze swoich archiwów nie udostępni.
Problem lustracji istnieje i prędzej czy później wróci pod obrady parlamentu. Czy nie należy żałować, że do tej pory sprawy nie załatwiono? Czy nie lepiej byłoby mieć to już za sobą? -- zapytaliśmy Bronisława Geremka (UD) i Ryszarda Bugaja (Unia Pracy) . Jak to widzi MSW -- mówi rzecznik prasowy Piotr Szczypiński.
Bronisław Geremek: Temat lustracji jest tematem zastępczym i instrumentalnym, dotyczącym rozrachunków z komunizmem. Jednak trup jest w szafie i trzeba z tym skończyć. Była możliwość,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)