Polityczny wymiar rury kanalizacyjnej
Druga kadencja samorządu na półmetku
Polityczny wymiar rury kanalizacyjnej
Krzysztof Olszewski
Dość często pojawiają się opinie, że samorząd terytorialny jest instytucją, która siłą rzeczy musi być apolityczna, gdyż zajmuje się z reguły sprawami, które od polityki są daleko, jak choćby budowa oczyszczalni ścieków czy nowego przedszkola.
Zwolennikom tego poglądu podobać się musi opinia Wojciecha Szczęsnego Kaczmarka, prezydenta Poznania, który twierdził, że "rura kanalizacyjna nie ma wymiaru politycznego", to znaczy, że do dobrego rządzenia miastem nie są potrzebne układy partyjne. Jego polemiści uważają jednak, że to właśnie politycy wybierani w wyborach samorządowych decydują, w którą stronę tę symboliczną rurę położyć.
"Na górze: zawiść i gry interesów"
Były prezydent Lech Wałęsa na spotkaniu z Krajowym Sejmikiem Samorządu Terytorialnego mówił w zeszłym roku: "Politycy nie są w stanie oderwać się od partyjnych układów i rozgrywek. Na górze kotłują się zawiść i gry interesów, ana dole wykonano mnóstwo pożytecznej pracy. " Przekonywał, że gdy samorządy szukają najlepszych rozwiązań, to politycy zachowują się tak, jakby nosili okulary z filtrem pokazujące wszystko w kontekście politycznym.
Na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta