Bez premii za ciężką pracę
Niektóre firmy ustalają zasady premiowania tak, że ekstrapieniądze trudno zarobić. Skutek jest taki, że motywację do pracy zastępuje frustracja
Na szczęście sprawa dotyczy co do zasady mniejszych firm.
– Większość pracodawców, w tym wszyscy, którzy perspektywicznie kształtują politykę personalną, wychodzi ze słusznego założenia, że kryteria premiowania należy ustalić na takim poziomie, aby zapłata premii pracownikom była dla pracodawcy przyjemnością, tj. aby koszt premii był mniejszy niż wartość dodana wynikająca z motywacji do dobrej pracy – mówi Sławomir Paruch, partner w kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak.
Dodaje jednak, że niestety nie wszyscy pracodawcy to rozumieją. Niektórzy patrzą krótkowzrocznie na politykę zatrudnienia i wabią do siebie kandydatów do pracy, obiecując premie, których nabycie jest praktycznie niemożliwe. W takich wypadkach pracownicy mają możliwość kwestionowania takich praktyk w sądzie.
Słowo nie wystarczy
Zanim zatrudnieni zdecydują się walczyć o to zaległe wynagrodzenie, muszą pamiętać, że kodeks pracy prawa do premii nie gwarantuje. Przyznać ją może pracodawca, ale nie zawsze na tyle skutecznie, by prawo do premii miało charakter roszczeniowy.
Zasada jest następująca: jeżeli prawo do premii oraz szczegółowe kryteria jej przyznawania zostaną określone w przepisach wewnętrznych firmy (tj. układ zbiorowy pracy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta