Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Spieranie się w sądzie musi kosztować, przynajmniej na początku

08 lipca 2011 | Prawo i praktyka | Łukasz Sitek

Przedsiębiorca, który chce dochodzić sprawiedliwości na drodze sądowej, musi najpierw wyłożyć na to sporo pieniędzy. Jeśli wygra sprawę, może domagać się ich zwrotu od pokonanego

Zasada jest taka, że sąd nie rozpatrzy pozwu, wniosku czy jakiegokolwiek innego pisma (np. sprzeciwu od nakazu zapłaty), jeśli nie zostały opłacone. Jeśli wziąć pod uwagę, że stawki opłat są niemałe (ich wysokość jest różna i zależy od rodzaju sprawy) a wynik postępowania niepewny, przedsiębiorca sporo ryzykuje.

Wykłada często duże sumy, których może nigdy nie odzyskać, zwłaszcza gdy przegra. Wygrana też nie zawsze daje gwarancję zwrotu całej kwoty wyłożonej na spór sądowy. To dlatego  że zwrot niektórych wydatków jest limitowany.

Tylko niezbędne koszty

Kodeks postępowania cywilnego mówi w art. 98, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony (tzw. koszty procesu).

To, jakie wydatki uda się odzyskać, zależy od tego, czy przedsiębiorca korzysta z pomocy profesjonalnego pełnomocnika (adwokata, radcy prawnego lub rzecznika patentowego) czy też prowadzi proces sam lub z pomocą osób, które nie są adwokatami, radcami prawnymi lub rzecznikami patentowymi.

Jeśli nie korzysta z pomocy profesjonalnego pełnomocnika, niezbędne koszty procesu obejmują koszty sądowe (jest to przede wszystkim wpis i opłata kancelaryjna), koszty przejazdów do sądu przedsiębiorcy lub jego pełnomocnika oraz równowartość...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8973

Spis treści
Zamów abonament