Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Mubarak nie czuje się winny

04 sierpnia 2011 | Świat | Wojciech Lorenz
Tłumy, zgromadzone przed akademią policyjną w Kairze, śledziły proces na zaimprowizowanych telebimach (fot. Nasser Nasser)
źródło: AP
Tłumy, zgromadzone przed akademią policyjną w Kairze, śledziły proces na zaimprowizowanych telebimach (fot. Nasser Nasser)

Przez 30 lat twardą ręką rządził Egiptem. Zamknięty w stalowej klatce, leżąc na szpitalnym łóżku, usłyszał zarzuty

Tłum Egipcjan zgromadził się wczoraj przed akademią policyjną w Kairze, gdzie rozpoczął się proces byłego prezydenta. Relację z pierwszego posiedzenia można było na żywo obserwować na wielkich telebimach. W kawiarniach, sklepach, wszędzie, gdzie był telewizor, panował potworny ścisk. Każdy chciał zobaczyć byłego prezydenta, który po ogłoszeniu dymisji 11 lutego trafił do szpitala w Szarm el Szejk, gdzie miał balansować na granicy życia i śmierci.

Hosni Mubarak został przywieziony na salę sądową na szpitalnym łóżku, podłączony do tlenu i kroplówki. Wraz z nim przed sądem stanęli jego dwaj synowie Alaa i Gamal, szef MSW Habib al Adli i sześć innych osób związanych z reżimem. Wszyscy oskarżeni w białych więziennych strojach wysłuchali zarzutów zamknięci w stalowej klatce. Prokurator oskarżył ich o śmierć ponad 800 demonstrantów, których zabito podczas tłumienia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8996

Spis treści
Zamów abonament