Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polecam - Jacek Marczyński

19 sierpnia 2011 | Po godzinach

Antonio Vivaldi niemal całe życie związał z Wenecją, jego ruda broda była znana wszystkim mieszkańcom miasta. Był księdzem, ale chętnie pisywał utwory świeckie. Archangelo Corelli upodobał sobie Rzym, a kompozycje zestawiał w cykle po 12 utworów. Bez tych twórców, żyjących na przełomie XVII i XVIII w., historia muzyki byłaby znacznie uboższa. Kto nie wierzy, niech przyjdzie w niedzielę o godz. 12 do Królikarni (ul. Puławska 113a). W cyklu „Klasycznie na trawie" orkiestra kameralna Filharmonii Narodowej kierowana przez Jana Lewtaka zagra utwory Vivaldiego i Corellego. Na koniec zaś przeniesie nas w wiek XIX za sprawą innego włoskiego mistrza melodii Giacomo Pucciniego.

Brak okładki

Wydanie: 9008

Spis treści
Zamów abonament