Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Skażeni egoizmem

21 stycznia 2012 | Plus Minus | Anna T. Kowalewska Piotr Kowalczuk
Rocco Buttiglione - działacz chrześcijańskiej demokracji, poseł do włoskiego parlamentu  od 1994 roku, europoseł  w latach 1999 – 2001, minister dziedzictwa kulturowego w latach 2005 – 2006. Wieloletni wykładowca nauk politycznych na Uniwersytecie Świętego Piusa V w Rzymie.  W 2004 rząd włoski, a następnie przewodniczący KE José Manuel Barroso zaproponowali go jako kandydata na członka Komisji Europejskiej na stanowisko komisarza do spraw sprawiedliwości. Buttiglione stał się wówczas przedmiotem nagonki ze strony frakcji Zielonych, socjalistów i liberalnej prasy, którzy zarzucali mu „ostentacyjnie katolickie” stanowisko w kwestii homoseksualizmu,  który Buttiglione uznaje za grzech. 11 października 2004 Komitet ds. Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego stosunkiem głosów 27: 26 utrącił jego kandydaturę.
źródło: AFP
Rocco Buttiglione - działacz chrześcijańskiej demokracji, poseł do włoskiego parlamentu od 1994 roku, europoseł w latach 1999 – 2001, minister dziedzictwa kulturowego w latach 2005 – 2006. Wieloletni wykładowca nauk politycznych na Uniwersytecie Świętego Piusa V w Rzymie. W 2004 rząd włoski, a następnie przewodniczący KE José Manuel Barroso zaproponowali go jako kandydata na członka Komisji Europejskiej na stanowisko komisarza do spraw sprawiedliwości. Buttiglione stał się wówczas przedmiotem nagonki ze strony frakcji Zielonych, socjalistów i liberalnej prasy, którzy zarzucali mu „ostentacyjnie katolickie” stanowisko w kwestii homoseksualizmu, który Buttiglione uznaje za grzech. 11 października 2004 Komitet ds. Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych Parlamentu Europejskiego stosunkiem głosów 27: 26 utrącił jego kandydaturę.
Zdjęcie satelitarne  z kwietnia 2011 roku,  na którym widać obóz koncentra-cyjny dla więźniów politycznych Yodok (Political prison Camp No. 15)  w Korei Północnej
źródło: AFP
Zdjęcie satelitarne z kwietnia 2011 roku, na którym widać obóz koncentra-cyjny dla więźniów politycznych Yodok (Political prison Camp No. 15) w Korei Północnej

Rozmowa z Rocco Buttiglione, włoskim filozofem, i politykiem

Wiemy, że Korea to zamknięte na resztę świata piekło. Kiedy umiera przywódca północnokoreański, świat milczy, zamiast wyrazić choćby nadzieję na zmianę reżimu. Czy pańskim zdaniem możliwe są jakieś kroki polityczne zmierzające do poprawy sytuacji w Korei Północnej?

Korea to piekło, do którego trudno przeniknąć. Możliwości Włoch i UE są bardzo ograniczone, ale wspólnota międzynarodowa jest w stanie podejmować pewne działania, zdecydowanie potępiając przypadki łamania praw człowieka i przestrzegając Koreę przed eskalacją zbrojeń. Trzeba to mówić bardzo stanowczo, bo nieraz w historii zdarzało się, że krwawe dyktatury, by rozwiązać swoje wewnętrzne problemy, lub odwrócić od nich uwagę, uciekały się do wojny. A do tego dopuścić nie wolno. Zresztą najbliższe Korei Północnej kraje, jak USA i Japonia, wypowiedziały się w tej kwestii jasno. We wspólne działania trzeba jednak starać się bardziej zaangażować Chiny. To problem dość delikatny, bo z jednej strony potrzebujemy Chin, aby wywrzeć presję na Koreę Płn. w kwestii przestrzegania praw człowieka, a z drugiej wiadomo, że pod tym względem także sytuacja w Chinach pozostawia wiele do życzenia. Jedyną możliwą odpowiedzią w tej chwili jest izolacja polityczna władz w Pjongjang, a równocześnie przestrzeganie władz koreańskich, by nie podejmowały ryzykownych kroków.

Czyli stojąc z...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9137

Wydanie: 9137

Spis treści
Zamów abonament