Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Śmieci wyrzucam dobrze ubrana

21 stycznia 2012 | Plus Minus | Joanna Bojańczyk
źródło: Forum

Rozmowa z Joanną Horodyńską, stylistką

Jesteś celebrytką?

Nazwałabym się raczej dziewczyną od mody. Z tym się dobrze czuję, jestem częścią tego show-biznesu. Ale jeśli ktoś mnie nazwie celebrytką, to nie mam z tym problemu. Na pewno nie jestem gwiazdą. Ale wiem, że są osoby, które obrażają się za słowo celebryta...

To słowo funkcjonuje w języku od niedawna. I ma wydźwięk raczej negatywny.

Dla mnie nie jest negatywne. Istnieje nawet definicja celebryty sformułowana w 1961 roku przez amerykańskiego pisarza i prawnika Daniela Boorstina. To osoba znana z tego, że jest znana. Ktoś, kto się często pojawia i wzbudza zainteresowanie. Są u nas ludzie, którzy chodzą na te wszystkie imprezy, ale poza tym pracują, robią inne rzeczy. Lecz są i tacy, którzy bywają tylko dla bywania. Ja również „bywam", ale łączę to ze swoim zawodem.

Co potem z tego wynika?

Zawodowo – miłe zdarzenia.

Na przykład czasem zgłasza się do mnie jakaś firma z propozycją: „czy zechciałaby pani pokazać się w naszej sukience?". I to był przypadek podczas prezentacji Boss...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 9137

Wydanie: 9137

Spis treści
Zamów abonament