Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Falun: wszystko płynie

14 marca 2012 | Sport | Paweł Wilkowicz

Dziś sprintem stylem klasycznym w Sztokholmie (wyścigi o 15.45, TVP 2, Eurosport) zaczyna się finał Pucharu Świata. Zostało do zdobycia 350 punktów, a Justyna Kowalczyk traci do Marit Bjoergen 138.

Sprinty po sztokholmskim Starym Mieście to pierwszy etap z czterech, pozostałe będą w Falun. Obowiązują te same zasady co w innych etapowych wyścigach w Ruka Triple i Tour de Ski: miejsca w sprincie przelicza się na bonusowe sekundy, na etapach zdobywa się dwa razy mniej punktów niż w zwykłym biegu PŚ, a na mecie finału podwójną stawkę. Jest tylko jedna różnica w porównaniu z TdS: w Falun nie przyznaje się punktów za najlepszy czas ostatniego etapu. Liczy się jedynie kolejność w całym wyścigu.

Zimy nie czuć ani w Sztokholmie, ani na szwedzkiej prowincji. W weekend ma być plus 10 stopni, już wszystko płynie,  Justyna Kowalczyk trenowała przez ostatnie dwa dni w Falun i narzekała, że trasy są w złym stanie. W Sztokholmie będzie jeszcze gorzej, śnieg zwieziony do miasta na sprinty jest zawsze zdradliwy. Wygra najszybsza i najbardziej uważna.

Wydanie: 9182

Wydanie: 9182

Spis treści
Zamów abonament