![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
W poszukiwaniu świadomości narodowej
Białorusinom zabrakło "dźwigni" wypychającej kraj na niepodległość i skłaniającej masy do popierania reform w imię przyszłego wspólnego sukcesu całego społeczeństwa. Obecne władze wzmacniają istniejące od dawna poczucie prowincjonalizmu, niesamodzielności, potrzebę bycia częścią większej całości, czyli Rosji.
W poszukiwaniu świadomości narodowej
Ryszard Radzik
W latach 90. procesowi usamodzielniania się Białorusi towarzyszył ciągły spadek dochodu narodowego, w sumie oco najmniej 40 proc. w stosunku do końca ubiegłej dekady. Tak gwałtowne obniżenie się dochodów odnotowali Polacy ostatnio w czasie drugiej wojny światowej. Jak można przeżyć w kraju z pensją 50 dolarów, przy cenach artykułów żywnościowych niewiele niższych niż w Polsce? Częściowo tłumaczą to znacznie niższe na Białorusi opłaty za mieszkania, energię ikomunikację miejską. Co powoduje, że będące na dnie kryzysu gospodarczego społeczeństwo głosuje nie na reformatorów, lecz na piewców minionej przeszłości, demagogów i populistów głoszących -- wydawałoby się, że śmieszne iwewnętrznie sprzeczne -- hasła "socjalizmu rynkowego"?
Białoruś należała niegdyś do najszybciej rozwijających się republik Związku Radzieckiego. Białorusini żyli dostatniej niż mieszkańcy Rosji. Jadąc z Warszawy do Moskwy, widać, iż wsie białoruskie są zamożniejsze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
