Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Musi być dojście do wody

16 października 2012 | Prawo | Łukasz Kuligowski

Gmina ma zapewnić swobodne dojście do jeziora tylko wtedy, gdy mieszkańcy 
i turyści w ogóle nie mają do niego dostępu

Nad wieloma jeziorami dostęp do wody jest coraz bardziej ograniczony. I nie chodzi tylko o to, że właściciele prywatnych nieruchomości grodzą swoje działki do samego brzegu,  bo nawet same gminy sprzedają tereny przyległe do wody. Nierzadko są to jedne z ostatnich przesmyków między prywatnymi nieruchomościami, na których można spędzać czas, urządzać pikniki, łowić ryby czy spuścić kajak na wodę, by popływać.

Nie ma przeszkód

Prawo nie przeszkadza takim praktykom samorządów. Przekonali się o tym mieszkańcy Plusek nad jeziorem Pluszne. Gmina Stawiguda sprzedała działkę z dostępem do wody, z której bardzo często korzystali mieszkańcy i turyści.

– Na linii dwóch kilometrów było to jedno z trzech dojść nad wodę. Ta nieruchomość była jednak ostatnią, która miała walor prawdziwej plaży warmińskiej, bez blaszanych płotów czy sztucznych ścieżek – mówi Agnieszka Sychowicz-Burska, która od dziecka...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9362

Wydanie: 9362

Spis treści
Zamów abonament