Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy będziemy bronić się sami?

17 kwietnia 2014 | Publicystyka, Opinie | Roman Giertych
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa
Wydarzenia na kijowskim Majdanie zaskoczyły Rosjan
autor zdjęcia: Sergei Supinsky
źródło: AFP
Wydarzenia na kijowskim Majdanie zaskoczyły Rosjan

Trzeba powiedzieć sobie brutalnie: w razie konfrontacji z Rosją 
nasz los zależy 
od charakteru 
prezydenta USA 
– pisze były wicepremier.

Historia nas dogoniła. Tak jeden z moich przyjaciół scharakteryzował to, co w ciągu ostatnich kilku miesięcy wydarzyło się na Ukrainie. Skoro więc historia nas dogoniła, to warto sobie powiedzieć szczerze (nie uczestnicząc aktywnie w polityce, mogę sobie na to pozwolić), jak kształtuje się pozycja międzynarodowa Polski i jakie mamy przed sobą warianty wydarzeń.

Umacnianie rosyjskiej dumy

Najpierw słów parę, dlaczego historia z Ukrainą różni się od kryzysów, które występowały w ciągu ostatnich 20 lat w innych częściach świata.

Po pierwsze, kryzys ukraiński dotyczy niebezpiecznego obszaru. Tak jak w geologii mamy określone obszary niestabilności skorupy ziemskiej, tak w polityce mamy obszary niestabilności polityki światowej. I tak jak w geologii czym innym byłoby przeprowadzenie podziemnej próby atomowej na obszarze ścierania się płyt tektonicznych, a czym innym w miejscu stabilnym tektonicznie, tak czym innym jest kryzys na peryferiach bogatego świata, a czym innym na obszarze pomiędzy Rosją a Unią Europejską i Turcją.

Po drugie, od II wojny światowej niepisaną zasadą było, że o ile mogły powstawać niepodległe państwa, o tyle nikt nie akceptował prostej aneksji. Doprowadzenie do skutecznej aneksji Krymu oznacza, że rosyjscy przywódcy wrócili do pradawnej metody pozyskiwania popularności w swoim kraju, czyli do poszerzania...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9817

Wydanie: 9817

Spis treści
Zamów abonament