Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tajemnica płac – straszak czy ostra amunicja

24 kwietnia 2014 | Menedżer | Patrycja Zawirska Łukasz 
Sobolewski

autor zdjęcia: Bartek Jankowski
źródło: Fotorzepa
Patrycja Zawirska
źródło: materiały prasowe
Patrycja Zawirska
Łukasz Sobolewski
źródło: materiały prasowe
Łukasz Sobolewski

Klauzula tajności wynagrodzeń staje się standardem. W wielu firmach podpisanie oświadczenia o zachowaniu w poufności wysokości własnej pensji jest warunkiem zatrudnienia. Czasem jest to próba ukrycia archaicznych lub dyskryminujących regulacji płacowych. A takie działanie może się obrócić przeciwko pracodawcy.

Patrycja Zawirska, Łukasz Sobolewski

Jeśli chodzi o obowiązki pracodawców w zakresie tajemnicy wynagrodzeń, sprawa jest jasna. Należy kierować się zasadą „don't ask, don't tell" (nie pytaj, nie mów).

Kwotę wykazaną na pasku płac od dawna uznaje się za jedno z dóbr osobistych pracowników, chronionych na podstawie art. 23 i 24 kodeksu cywilnego. Jej ujawnienie bez zgody zatrudnionego może skutkować naruszeniem tych przepisów (zob. uchwała siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z 16 lipca 1993 r., I PZP 28/93). Wynika to z faktu, że informacja o zarobkach ma prywatny charakter – jest objęta tzw. autonomią informacyjną.

Pracownik może odczuwać wstyd z powodu swojego niskiego wynagrodzenia albo zażenowanie w razie wyjawienia wysokiej pensji. Nawet bez tego typu odczuć może sobie po prostu nie życzyć upublicznienia jego dochodów. Poza tym w grę wchodzi również ochrona danych osobowych zatrudnionych, do których bezsprzecznie można zaliczyć informacje o zarobkach.

Dodatkowe przychody to prywatna sprawa

Menedżerowie powinni unikać pytania etatowców m.in. o wysokość ich zarobków w innej firmie albo o przychód osiągany z prowadzonej przez nich działalności gospodarczej. Ujawnienia takich informacji można wymagać wyjątkowo.

Przykład:

Pan Andrzej stara się o zapomogę...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9822

Wydanie: 9822

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament