Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

System ubezpieczeń społecznych musi ewoluować

24 października 2014 | Praca i ZUS
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa

Rozmowa | Władysław Kosiniak-Kamysz, minister pracy i polityki społecznej.

Czy było coś, co pana zaskoczyło w ubezpieczeniach społecznych, zdziwiło, było najtrudniejsze do zrozumienia, gdy został pan ministrem pracy?

Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeśli coś mnie zaskoczyło, to skala działalności systemu ubezpieczeń społecznych. Z zewnątrz widać jedynie pojedyncze części całości, wchodząc do ministerstwa, poznałem całą konstrukcję.

I jakie wrażenia?

Chciałbym, by jak najwięcej osób mogło dostrzec to co ja. Najczęściej mamy do czynienia z systemem ubezpieczeń społecznych z doskoku. A to skorzystamy z zasiłku chorobowego, choć i tak część z nas niestety nie zdaje sobie sprawy, skąd się bierze to świadczenie. A to ktoś znajomy przeszedł na rentę, dziadkowie czy rodzice są na emeryturze. Dostrzeżemy jeszcze, że wypłacany jest zasiłek macierzyński. Mało jednak kto z nas łączy to wszystko w całość. A świadczenia, które wymieniłem, są tylko częścią systemu ubezpieczeń społecznych. Ile osób wie, że istnieje świadczenie rehabilitacyjne, zasiłek wyrównawczy, jednorazowe odszkodowanie, renta socjalna? Niewielki procent. Czy zwracamy na co dzień uwagę, że system ubezpieczeń społecznych to także takie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9975

Wydanie: 9975

Spis treści
Zamów abonament