Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wybory i Kubuś Puchatek

29 listopada 2014 | Kraj | Irena Lasota
źródło: Plus Minus

Pisuję czasem o wyborach w Polsce, ale głosuję w USA i czasami we Francji.

W USA o sposobie wyborów decydują konstytucja, prawa federalne, stanowe i lokalne, a w przypadkach ważnych lub  wątpliwych – sądy różnych instancji. Wybory traktowane są bardzo poważnie, nawet jeśli frekwencja nie zawsze jest wysoka. W Waszyngtonie chciałam być wolontariuszem w komisji, ale okazało się, że było więcej zgłoszeń niż miejsc. Funkcja jest honorowa, nie ma wynagrodzenia, ale dużo ludzi lubi, żeby wybory były jak najporządniejsze. A mnie zależało przede wszystkim na zaobserwowaniu różnic między komisjami w USA i Gruzji, Azerbejdżanie czy na Białorusi.

Na Białorusi  IDEE  (nie mylić z polską Fundacją IDEE, która została postawiona przeze mnie w stan likwidacji w 2002 roku i co do której – po najdłuższym chyba w Polsce procesie w sądzie pracy – ponad 12 lat! – zapadło właśnie ostateczne postanowienie sądu apelacyjnego, że miałam wszelkie podstawy, by usunąć dyscyplinarnie Małgorzatę Naimską i Urszulę Doroszewską z prowadzenia, a właściwie z obskubywania fundacji. Ale o tym jeszcze będę pisać) – obserwowało wybory tylko nieoficjalnie. Jednym z obserwatorów był Kirgiz, Aliszer, który nosił kirgiską czapę, dla niego symbol narodowej dumy, dla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10004

Wydanie: 10004

Zamów abonament