![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Francja i Austria są za drogie, a Hiszpania nieodkryta
Inwestorzy zainteresowani lokalami na wynajem w górskich kurortach muszą wyłożyć choć 200–500 tys. zł na transakcję. Jeśli dobrze wybiorą, mogą liczyć na 8–9-proc. zwrot w ciągu roku.
Według przedstawicieli Kristensen Group dziś Polska, Czechy i Słowacja to najbardziej perspektywiczne miejsca do inwestowania w nieruchomości w kurortach górskich.
– Kraje alpejskie, mimo wyjątkowej urody miasteczek, to rynki dojrzałe i nasycone, gdzie prawie każdy metr, który można było zabudować, został zagospodarowany. Tam, jeśli ktoś ma zasoby, kupuje apartamenty na rynku wtórnym na potrzeby własne. Tymczasem w Polsce, Czechach i na Słowacji ciągle jest przestrzeń do inwestycji. Co ważniejsze, ceny za mkw. w tych krajach są na tyle przystępne, że pozwalają na realny zysk z wynajmu – twierdzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
