Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Nasi drodzy kandydaci

22 maja 2015 | Pierwsza strona
źródło: Rzeczpospolita

Pretendenci do fotela prezydenta obiecali wiele, by zdobyć głosy wyborców. Za te pomysły zapłacimy wszyscy.

Na ostatniej prostej prezydenckiej kampanii wyborczej podsumowaliśmy, ile kosztować może realizacja obietnic składanych przez obu kandydatów. Proste zestawienie pokazuje, że Andrzej Duda byłby „droższym" prezydentem niż Bronisław Komorowski. Starał się on bowiem zdobyć poparcie wyborców, przedstawiając wiele propozycji, zwykle bardzo niekorzystnych dla budżetu państwa. W sumie spełnienie jego obietnic mogłoby kosztować ok. 62 mld zł rocznie (choć np. przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego z większą siłą uderzyłoby w ZUS dopiero za kilka lat), co oznaczałoby podwojenie dziury w finansach publicznych.

Na tym tle postulaty Bronisława Komorowskiego wydają się skromne, bo ich koszty oszacowaliśmy na ok. 7,5 mld zł rocznie. Abstrahując od celowości i efektywności propozycji obu kandydatów, warto przypomnieć, że praktycznie każde działanie państwa jest finansowane z podatków, czyli z kieszeni obywateli. —acw

POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Wydanie: 10147

Wydanie: 10147

Spis treści

Pierwsza strona

Zamów abonament