Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Podziemna rewolucja

11 lipca 2015 | Plus Minus | Wiktor Ferfecki
autor zdjęcia: Krystian Lewicki
źródło: Plus Minus

Dzięki upartej górniczce z Lubina równouprawnienie może wkrótce 
zjechać do kopalń.

Agnieszka Gątko nie uważa się za feministkę. Nigdy nie sądziła też, że będzie musiała wyręczyć feministki w tym, o czym mówią one od lat: w walce o zmianę prawa, by było bardziej przyjazne dla kobiet. Mówi, że chciałaby tylko móc robić to, co kocha. A pokochała to pewnego grudniowego dnia 2007 roku.

Jej ojciec Krzysztof Wcisło pracuje na Dolnym Śląsku w jednej z kopalń miedziowego giganta KGHM. Jest instruktorem strzałowym, czyli nadzoruje górników, którzy wpierw wiercą trzymetrowe otwory we froncie przodka, by potem włożyć do nich materiały wybuchowe. Tamtego grudniowego dnia z okazji Barbórki po raz pierwszy zabrał córkę na zjazd rodzinny. Swoim żonom i dzieciom górnicy pokazują wówczas, jak się pracuje pod ziemią.

Agnieszka Gątko przeszła najpierw szkolenie z używania aparatów ucieczkowych, czyli urządzeń wytwarzających tlen, gdy nie ma czym oddychać. Potem w stroju roboczym zjechała kilometr pod powierzchnię czymś na kształt windy, którą górnicy nazywają klatką. – Porusza się z prędkością ponad 30 kilometrów na godzinę. Podczas jazdy tak zatyka uszy, że człowiek nie nadąża z przełykaniem śliny – opowiada.

Na dole wsiadła do pokrytego stelażem z rur pomarańczowego land rovera. Górnicy zawieźli ją najpierw w rejon wydobycia miedzi, a potem soli, który wygląda jak bajkowa kraina wiecznego śniegu....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10189

Wydanie: 10189

Zamów abonament