Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pytali, czemuśmy go urodzili

11 lipca 2015 | Plus Minus | Robert Mazurek
Patryk Jaki, politolog, poseł Zjednoczonej Prawicy
autor zdjęcia: Darek Golik
źródło: Fotorzepa
Patryk Jaki, politolog, poseł Zjednoczonej Prawicy
Robert Mazurek
źródło: Plus Minus
Robert Mazurek

Dla polskiego państwa najlepszym rozwiązaniem 
dla takich dzieci jest aborcja! Byle nie przeszkadzały 
i nie generowały kosztów.

"Plus Minus": Naprawdę panu to mówili?

Patryk Jaki, politolog, poseł Zjednoczonej Prawicy: Wielu znajomych pytało, dlaczego nie dokonaliśmy aborcji.

Tak wprost?

Oczywiście: „Żona robi karierę w korporacji, ty w polityce, po co wam taki kłopot?". Nawet po urodzeniu, gdy nasz synek był taki piękny, a my tacy szczęśliwi, przyjaciele, ba, nawet członkowie dalszej rodziny pytali, czemuśmy go urodzili.

To hard core.

Ale powszechny.

Ludzie mają tupet, by prosto w oczy spytać ojca, czemu nie zabił syna?

Oczywiście! Przecież nawet teraz, gdy znajomi, choćby posłowie, wiedzą, że mam rocznego syna, mówią: „No tak, słyszałem. To przykre".

Przykre?

Tak. „To przykre, co cię spotkało" – mówią i nie mogą się nadziwić, że nie wyglądam na załamanego. Pokazuję im zdjęcie tego małego śmieszka, o, proszę...

I co, przekonują się?

Nie sądzę. Wie pan dlaczego? Bo zabijanie takich dzieci stało się normą. Nawet naukowcom nie opłaca się prowadzić badań nad trisomią – to inna nazwa zespołu Downa – bo ten problem rozwiązała aborcja.

Nie przesadza pan?

Znajoma matka dziecka z zespołem Downa opowiadała, że poszukiwała towarzystwa rówieśników dla...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10189

Wydanie: 10189

Zamów abonament