Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Matura bez głowy

08 września 2015 | Publicystyka, Opinie | Anna Świątek
Anna Świątek
źródło: materiały prasowe
Anna Świątek

Praktykowana w Polsce już drugie dziesięciolecie formuła egzaminu dojrzałości przynosi krzywdę wszystkim, którzy bezpośrednio lub pośrednio biorą w nim udział – pisze nauczycielka.

Nowy rok szkolny dla uczniów ostatniej klasy szkoły średniej zakończy się maturą 2016. To ostatni dzwonek, by wyciągnąć wnioski z tegorocznych egzaminów z języka polskiego, które ponownie wykazały wady formuły egzaminacyjnej.

Praktykowanie nowych zasad (z 2015 roku) matury z języka polskiego grozi zatraceniem idei szkoły. Gdyby chodziło wyłącznie o regulaminy czy wyniki, można by patrzeć w przyszłość z optymizmem, ale sprawa jest znacznie większej wagi. Kolejne pomysły Centralnej Komisji Egzaminacyjnej godzą w cel kształcenia i wychowywania na średnim poziomie edukacji.

Misja szkoły

Zgodnie z modnym dziś bagatelizowaniem wartości minionych epok powszechnie obśmiewa się przekonanie, że szkoła pełni misję. A to prowadzi do odebrania jej kluczowej roli w kulturze.

Misję szkoły setki lat temu określili światli humaniści, wyznaczając jej w cywilizowanym społeczeństwie miejsce szczególne. I nic się pod tym względem zmienić nie powinno, jeśli ludziom zależy na sensownym zarządzaniu rzeczywistością. Misja szkoły sprowadza się do pielęgnowania przemyślanego systemu edukacji, a więc takiego, który zabiega o bezwzględne – czyli uniwersalne – utrwalanie wzorców pożądanych postaw społecznych. To wielce niełatwe zadanie – w zmiennym, nieodpowiedzialnym i kapryśnym świecie – wyznacza szkole rolę wyjątkową. Nic nie straciły na aktualności święte słowa...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10238

Wydanie: 10238

Spis treści
Zamów abonament